| Kapitalny występ zaliczyli piłkarze LKS-u Lubiatowo podczas III Nocnego Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Września, który odbył się 26 czerwca na boisku orlik w Nowym Folwarku. Chodź poprzedzające w czwartek losowanie nie było szczęśliwe dla naszej drużyny to chłopaki się nie poddali i przyjechali pełni zmotywowani do walki. Już w pierwszym meczu przyszło nam się zmierzyć z wieloletnim uczestnikiem Mistrzostw Polski w Gostyniu w futsalu ekipą ,,Chrupki Celka". Mecz rozpoczęliśmy od bramki naszej drużyny a uczynił to Kamil Szymandera, niestety rywal szybko odrobił na 1:1 a w ostatnich minutach gry strzelił bramkę na wagę zwycięstwa i niestety musieliśmy uznać gorycz porażki. Warto zaznaczyć, że najprawdopodobniej sędziowie ten mecz skrócili o parę minut więc w kolejnych meczach nasza drużyna mierzyła również osobno czas. No i w meczu drugim podejmowaliśmy ubiegłorocznego zwycięzce ekipę ,,Ignasiak". Zeszłoroczny finalista dopiero rozpoczynał obronę tytułu i nie miał tak lekko bowiem to nasz team sięga po zwycięstwo stosunkiem 1:0 po golu Filipa Marciniaka. My na tym etap eliminacyjny kończymy mając na koncie 3 punkty i zerowy bilans bramek 2:2. I to kolejny mecz właśnie między ,,Chrupki Celka" a ,,Ignasiak" przesądzi o tym kto awansuje do ćwierćfinałów. Tutaj padł bezbramkowy remis co oznaczało że drużyna ,,Ignasiak" odpada z turnieju a my wraz z ,,chrupkami" przechodzimy dalej. Los w ćwierćfinale skazał nas na lokalną drużynę ,,Coffik Team". Bój mega zacięty i to gospodarze od dłuższego czasu prowadzą w spotkaniu, sędziowie popełniają błędy, źle ,,gwiżdżą", trybuny zadowolone bo ich drużyna wygrywa, sypią się aż dwie żółte kartki dla naszych zawodników i czas ucieka. Ale końcówka w wykonaniu naszego teamu i wielkie podbudowanie, walka zaczęła się na dobre i udało nam się cudem wygrać to ciężkie spotkanie 3:2 po dwóch golach Filipa Marciniaka i jednym Kamila Szymandery. W półfinale przyszło nam się mierzyć z ekipą ,,Białażyce" i ten mecz ze spokojem wygrywamy aż 3:0 po kolejnych dwóch golach Filipa Marciniaka i jednym Kamila Szymandery. A w finale trafiamy na ekipę ,,Siubka Bud" i rozpoczynamy od samego początku od 18 sekundy gry od gola Kamila Szymandery, później na 2:0 podwyższył Filip Marciniak, rywale strzelili nam kontaktową bramkę 6 minut przed końcem spotkania robi się powoli nerwówka ale 2 minuty przed ostatecznym gwizdkiem na 3:1 podwyższa ponownie Filip Marciniak a rywal już zrezygnowany czeka aby za końcowym gwizdkiem arbitra i stało się faktem, że to nasza drużyna sięga po zacny bowiem prawie metrowy puchar Burmistrza Miasta i Gminy Września. Na środku boiska pierwszy raz w historii naszego klubu odtańczyliśmy cieszynkę z okrzykiem: ,,Tak się bawi, tak się bawi Lubiatowo". Ponadto królem strzelców turnieju zostaje Filip Marciniak aż 7 razy umieszczał piłkę w bramce rywali, najlepszym bramkarzem okazuje się Mateusz Dziubałka a najlepszym zawodnikiem turnieju Kamil Szymandera. Wszystkie więc nagrody drużynowe i indywidualne zabieramy do domu do Lubiatowa ! Takiej walecznej naszej drużyny dawno nie mieliśmy ! Gratulacje panowie raz jeszcze. Ponadto podczas turnieju wsparliśmy finansowo miejscowe schronisko dla psów. | | |
|