| ,,Każdy chciał z nami wygrać, każdy był bardzo blisko ale nikomu to zadanie się nie udało" - mówił po turnieju piłki nożnej w Witkowie zadowolony prezes klubu ,,LKS Lubiatowo" - Krystian Mejza. Ale zacznijmy od początku. W Witkowie na nocnym turnieju piłki nożnej pojawiło się 13 zespołów podzielonych na trzy grupy A, B oraz C. Jedna z grup w której graliśmy my a więc grupa ,,A" była pięcio zespołowa a pozostałe dwie cztero zespołowe. Do strefy finałowej z każdej grupy mogły wyjść tylko po dwa zespoły. Czekało nas zatem arcy trudne zadanie. Prezes klubu miał również przed turniejem nie lada zagwostkę jeśli chodzi o skład bowiem rozpoczęły się mecze ligowe i nie wszystkim naszym zawodnikom pasowało grać w tym dniu a był to również ostatni weekend wakacji więc część chłopaków postanowiła wykorzystać go w inny sposób. Koniec końców skład wyglądał następująco: Bartosz Bręgiel (bramka), Patryk Ostrowski, Dominik Ostrowski, Michał Krause (obrona), Tomasz Malicki, Mikołaj Marciniak oraz Filip Marciniak stanowili atak a skład uzupełnili grający gościnnie Jacek Kramer oraz Amadeusz Idkowiak. W pierwszym meczu o 20:50 pokonaliśmy ,,Elgron" 1:0 po golu Tomka Malickiego, drugi mecz zagraliśmy o 21:25 i również pokonujemy rywala stosunkiem tym razem 2:0 - ,,CWK 05". Gol trafił Filip Marciniak a z rzutu karnego zdecydowany strzał oddał Tomek Malicki. Później czekała nas spora przerwa aż do 23:10 kiedy podejmowaliśmy faworyta turnieju jedną z najmocniejszych ekip w tym turnieju ,,Manufakturę Tortów i Ciast". Mecz rozpoczęliśmy dobrze dopiero w 8 minucie spotkania (graliśmy 1x15 minut) kiedy to po pięknym strzale z połowy boiska ze swojej słabszej nogi umieścił Patryk Ostrowski piłkę w samym okienku bramki i tym samym po całym turnieju otrzymał pamiątkową statuetkę za najpiękniejszą bramkę turnieju. Gratulujemy Patryk ! A gola drugiego dołożył Filip Marciniak i wygraliśmy ten bardzo ciężki bój 2:1. Warto zaznaczyć, że fenomenalnie na tym turnieju bronił Bartosz Bręgiel, który również pewnie obronił karnego w jednym ze spotkań. W ostatnim meczu fazy grupowej pokonaliśmy 2:0 ekipę ,,Gór-Pak Młode Wilki" 2:0. Gole trafili Amadeusz Idkowiak oraz Tomek Malicki. Z kompletem punktów jako jedyni kończymy fazę grupową i zajmujemy I miejsce w grupie A. Następnie organizatorzy podzielili zespoły na dwie grupy tym razem trzy drużynowe. My trafiliśmy na ekipę ,,Piekarnia Glanc AC 97", z którą wygraliśmy 2:1 chodź warto dodać, że to rywal prowadził w tym spotkaniu. A dla nas celne trafienia zaliczył piekielnie mocny duet Malicki - F. Marciniak. Ci sami zawodnicy byli bohaterami meczu drugiego kiedy to pokonaliśmy 3:2 ekipę ,,Szkółka Drzew IDZIK". Tym razem Filip strzelił dwa gole a Tomek jednego. Zgodnie z regulaminem drużyna, która po tych meczach będzie mieć najlepszy bilans bramkowy wejdzie bezpośrednio do wielkiego finału, drużyny z miejsc II zagrają o brąz a pozostałe dwie z najgorszym bilansem z finałowych grup zakończą ten turniej na miejscach 5-6. A w wielkim finale trafiliśmy na ekipę ,,Manufaktura Tortów i Ciast", a więc szykował się rewanż za mecz grupowy. Można powiedzieć, że rywal męczył się w strefie finałowej i musiał strzelać dużo bramek by tam się znaleźć. Kibice również zastanawiali się czy arbitrzy nie sędziują właśnie pod ten zespół, gdyż czasem kilka ich przewinień nie było gwizdanych bądź arbiter karał czerwonymi kartkami pozostałych ich rywali w grupie finałowej tak by ci się w nim znaleźli. Dodatkowo padł równy bilans bramkowy między właśnie ,,Manufaturą Tortów i Ciast" a ekipą ,,Amigos". Organizatorzy postanowili że to właśnie ,,ciastkarze" zagrają we wielkim finale, gdyż wbili więcej goli niż rywal, dodajmy że w bezpośrednim pojedynku pomiędzy tymi zespołami padł remis. Manufaktura przystąpiła zatem do rywalizacji z naszą ekipą. Mecz zapowiadał się na bardzo zacięty i taki był. Kiedy większość obstawiała że padnie remis i ujrzymy rzuty karne to w 12 minucie bramkę dla naszej drużyny zdobywa świetny tego dnia Filip Marciniak i daje nam duże szanse na wygranie tego pojedynku. Rywal zaczął mocno naciskać i chciał za wszelką cenę zdobyć bramkę na wyrównanie, nawet kiedy skończył się czas sędzia dał im jeszcze rzut wolny do wykonania ale niestety nie wykorzystali go i po wznowieniu gry przez Bartka Bręgla arbiter kończy spotkanie i wygrywamy finał 1:0 i później odebraliśmy zacny puchar za I miejsce oraz dostaliśmy dwa szampany i ku radości na środku boiska obtańczyliśmy przyśpiewkę ,,Tak się bawi, tak się bawi Lubiatowo", chodź na zegarkach było już wpół do szóstej rano i tak bardzo zadowoleni wróciliśmy do domów z pucharem Burmistrza Miasta i Gminy Witkowo a najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Tomasz Malicki, który otrzymał statuetkę oraz nagrodę finansową w wysokości 200 zł. Serdecznie gratulujemy Tomkowi i całej drużynie, która wykonała kawał dobrej roboty i oddała serce do walki. Brawo team ! | | |
|