| W upalne sobotnie popołudnie 13 czerwca na boisku sportowym w Dalewie odbył się coroczny turniej organizowany przez portal Fujigol.pl. Nasza drużyna po losowaniu, które odbyło się w przededniu turnieju trafiła do grupy A. I tak w meczu inaugurującym turniej zmierzyliśmy się z drużyną ,,Nie daj się". Ten pojedynek wygrywamy 1:0 po golu samobójczym rywala. Drugi mecz to bój z ekipą ,,Wanga". W tym spotkaniu bramek nie ujrzeliśmy a wręcz przeciwnie sędzia aż dwukrotnie karał naszych zawodnikami żółtymi kartkami. Jedną otrzymał Malicki a jedną Grześkowiak. Naszego osłabienia nie wykorzystali jednak rywale i mamy bezbramkowy remis. W trzecim pojedynku podejmujemy młodych piłkarzy ,,Warty Śrem:, którzy nazwali swój team: ,,FC po nalewce". W tym pojedynku prowadziliśmy 1:0 po golu Michała Napierały ale pod końcem rywalom udało się strzelić kontaktową bramkę po wykonaniu rzutu rożnego i zamieszaniu pod bramką Mateusza Dziubałki. W czwartym pojedynku dnia podejmujemy zespół ,,Lutomierz Zamknięty". Ta drużyna to zawodnicy ,,Obry Kościan". Zawodnicy, którzy najbardziej chyba rozczarowali w tym turnieju bowiem spodziewano się po nich zdecydowanie więcej a od początku turnieju męczyli się ze swoimi rywalami. Z nami bramek również nie było i odnosimy trzeci remis tego dnia ! A w tym spotkaniu podobnie Tomek Malicki otrzymuje żółtą kartkę po ostrej wymianie słów z zawodnikiem ze sąsiedniej drużyny. On również zyskał karę czasową. W ostatnim meczu dnia podejmujemy zawodników ,,Kłos Zaniemyśl II", którzy do turnieju przystąpili pod nazwą ,,40 Mecz wygrywamy 2:0 po golach Przemysława Czajki oraz Damiana Grześkowiaka. Pewny stał się awans do ćwierćfinałów. Tutaj trafiliśmy na ekipę ,,Tajfun". Są to zawodnicy na co dzień grający w ,,Promieniu Krzywiń". Pojedynek kończy się bezbramkowym remisem. Można powiedzieć, że udaje nam się ślizgać w tym turnieju. Przed nami seria trzech rzutów karnych i już na dzień dobry Bartosz Bręgiel nie trafia w bramkę ale jego koledzy Tomasz Malicki i Przemysław Czajka to czynią i wygrywamy 2:1. Bardzo dobre interwencje zaliczył Mateusz Dziubałka dla którego należą się słowa uznania. Jesteśmy zatem w pierwszej czwórce tego turnieju ! I w półfinale trafiamy ponownie na ekipę ,,Wangi". Ekipa Huberta Szyszki jednak wygrywa z nami pojedynek 1:0. Nam przyszło zatem walczyć o brąz, który również przegrywamy 1:0 z ekipą ,,Na spokojnie" a była to ekipa bardzo dobrego piłkarza Mateusza Piotrowskiego ze Śremu. Mimo tych dwóch nie udanych pojedynków my z naszego występu jesteśmy zadowoleni bowiem po raz trzeci gościliśmy na tym turnieju i po raz trzeci zameldowaliśmy się w półfinałach co nas bardzo cieszy. Wszystkim zawodnikom mojego teamy dziękuję za okazałą waleczność przy ponad trzydziestostopniowym upale - wspomniał prezes Krystian Mejza. | | |
|