| Niedziela to nie tylko zabawy dożynkowe, ale także zmagania ligi wioskowej. Wczoraj nasza drużyna LKS Lubiatowo wybrała się na mecz do Wyrzeki, gdzie przy pełnych trybunach (ok. 70 kibiców) odbył się mecz pomiędzy tymi drużynami. Już od pierwszych minut wiadomo było że mecz będzie bardzo ciekawy i będziemy oglądać dużo pięknej i sportowej walki pomiędzy klubami i tak właśnie było, chodź w pierwszej połowie to goście z Lubiatowa rządzili pod bramką czternastoletniego Macieja Nawrota i strzelili mu dwa gole w 6 minucie strzał Mateusza Kurzyńskiego, a 10 minut później po pięknej asyście od Kamila Hańczyka gola strzela ponownie Mateusz i do przerwy mamy 2:0 dla gości z Lubiatowa. Druga połowa jednak zaczyna się gorzej dla nas, bo już po kilku sekundach piłkę w bramce Michała Mielcarka umieszcza Piotr Ratajczak. Błąd bramkarza z Lubiatowa polegał na tym że we Wyrzece zmieniono ustawienie bramek co zmyliło zawodnika, gdyż jedna z bramek ta na której właśnie był Michał ustawiona była bardziej na skarpie, a nie na starej części piasku. Kolejne minuty meczu były bardzo wyrównane, dużo autów, czy rożnych innych sytuacji lecz nie wykorzystanych trafnymi strzalami w światło bramki, gdyż brakowała szczelności, dużo akcji zepsuli zawodnicy z Lubiatowa nie strzelając dosłownie krok od bramki. W 53 minucie obrońca Michał Napierała z Lubiatowa postanawia samodzielnie wyjść w przód, a wcześniej piłkę dostaję Krzysztof Gawryszak, który podaje do Kamila Hanczyka ten po raz kolejny pokazuje piękną asystę i podaję Michałowi a ten strzela pięknego trzeciego gola dla Lubiatowskiej drużyny, lecz odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa, gdyż zawodnicy pomarańczowych podają piłkę Bartkowi Waszakowi, którego nikt nie krył a ten pewnie strzela gola. Bartek rok temu grał w Lubiatowie i swoim byłym kolegą strzelił by wyrównującego 3 gola lecz nie trafiał piłki w bramkę tylko po za nią lub kryli go zawodnicy z Lubiatowa, którzy odnieśli sukces i wygrali mecz we Wyrzece, a bardzo duża ilość kibiców skandowała głośno: ,,Wyrzeka nic się nie stało !". Pięknie mieć takich kibiców, także Lubiatowo bardzo ciepło zostało powitane na tym boisku za co zarządowi klubu dziękujemy. Jednak nie wszyscy zawodnicy z Lubiatowa byli zadowoleni z meczu, gdyż zgłaszane były sugestie złego stanu boiska, zgodnie z regulaminem to kapitan zgłasza sędziemu zawodów te uwagi, ze strony kapitana LKSu nie było żadnych skarg. Prezes klubu z Lubiatowa - Krystian Mejza był bardzo zadowolony z tego meczu, gdyż ostatnio nasz klub kąsał porażki i kłótnie, które na treningach wyeliminowaliśmy i teraz wszystko gra i buczy. Dużo razy faulowany był na meczu z Wyrzeką - Mateusz Mielcarek, który jest obolały po tym pojedynku, ale mamy teraz przerwę i wszystko wskazuje na to że do Nochowa pojedzie jednak z nami.
Sędzia: Tobiasz Haremza (Wyrzeka), widzów: 70
Zawodnik meczu: Krzysztof Gawryszak (Lubiatowo)
W innych meczach 2 kolejki Ligi wioskowej padły wyniki:
MARBEZ Dusina - Kotowo 5:7
Nochowo - Ciachowscy Małachowo 26:5
Grzymysław - KS Błażejewo 13:1
| | |
|