| Wielką niespodziankę tuż przed świętami Bożego Narodzenia zapewnili kibicom piłkarze LKS-u Lubiatowo, którzy w niedzielę 15 grudnia znokautowali swoich rywali. Wygrali mecz z Dolskiem 4:2 i po raz pierwszy w tym roku udanie zrewanżowali się Dusinie pokonując ją aż 5:1. Szczęście tego dnia tak Nam dopisywało, że na koniec dnia zostaliśmy liderem tabeli ligowej ! Mecz z Dolskiem nie zaczął się jednak zbyt dobrze gdyż gola strzelił nam Darek Nowicki. Jednak doprowadziliśmy do remisu, a zaś Bartek Kaczmarek podwyższył na 2:1, reszta spotkania należała do naszej ekipy a gole w tym meczu zdobywali Tobiasz Majorczyk, Mikołaj Ostrowski oraz dwa Mikołaj Dominiczak. Można powiedzieć, że nasza drużyna gdy wygrywała mecz chciała uspokoić i zaspać rywali podając i grając tylko między sobą. Warto pochwalić także kapitalnie dysponowanego Mikołaja Dominiczaka. ,,Czorny" bo taką ksywę posiada na koszulce po mimo tego że jest obrońcą lubi strzelać z daleka i robił to bardzo celnie. Ten mecz był bardzo ważnym meczem dla obu drużyn, gdyż Dolsk przed spotkaniem klasyfikował się na II miejscu a Lubiatowo tuż za nim. A więc nie mal można nazwać że było to spotkanie hitowe, które wygrali czarno-biali. Sędzia jednak starał się osłabiać LKS Lubiatowo i na 2 minutowe kary zeszli Mikołaj Ostrowski oraz Mateusz Mielcarek. Obaj faulowali Jarosława Gościniaka z Dolska. Zazwyczaj na halowych meczach osłabienie rywala powoduje większe szanse na strzelenie gola ekipie, która gra w pełnym składzie. W tym przypadku było odwrotnie to zawodnicy LKS-u w czteroosobowym składzie strzelili golę na bramkę Marcina Marciniaka. Tym samym Dolsk przegrał drugi ligowy mecz na hali w Dolsku. A nasza drużyna po fantastycznym pierwszym meczu czekała już na kolejnego mocnego rywala - Marbeza Dusinę. Drużyna, która w tym roku wyeliminowała LKS Lubiatowo z fazy finałowej ligi wioskowej uległa ekipie spod Dolska aż 5:1. Więc rewanż na zawodnikach z Dusiny był bardzo mocny. Tylko Radkowi Kaźmierczakowi udało pokonać się dobrze broniącego Bartosza Bręgla. Podobnie jak w pierwszym meczu ekspresowe trio Dominiczak, Majorczyk oraz Ostrowski strzeliło po tyle samo goli co w spotkaniu numer jeden. Dodatkowego piątego gola strzelił trener Mateusz Mielcarek. Kibicom bardzo podobały się mecze z udziałem czarno-białych i oklaskiwali naszych zawodników. Fenomenem do tak dobrych wyników było nastawienie zawodników. Każdy wiedział o co gramy, gdybyśmy przegrali oba spotkania moglibyśmy spaść aż na 9 miejsce. To jest halówka, tutaj każda minuta jest bardzo ważna. Z tego zdania wywiązał się ,,Bobs" - Tobiasz Majorczyk, który wychodząc z ławki rezerwowych miał wejście smoka i strzelił pięknego gola w światło bramki. Bardzo dobrze tego dnia dysponowany był także Mikołaj ,,Ostry" Ostrowski, który jak mówiono po meczu miał swój życiowy mecz. Mikołaja napędzał fakt, że stracił pracę piłkarza w dwóch innych klubach i teraz koncentrował będzie się tylko na grze w barwach LKS-u Lubiatowo. Podczas tego meczu z Dusiną doszło także do ciekawej bramki z połowy boiska gola strzelał Mikołaj Dominiczak, a za linią bramki dobijał ją wspomniany Ostrowski - gol został zapisany na koncie młodszego z Mikołajów, a ten drugi przyznał że należał się jemu. Widać, jak zawodnicy się w naszym klubie lubią. Słabsze mecze w niedzielę zaliczyli Gawryszak z Napierałą, jednak ich rola to nie strzelanie goli co bardzo chcieli wczoraj osiągnąć (oboje strzelili w ścianę przy bramce) a bronienie bramki Bartosza Bręgla przed rywalami, co jak zawsze wychodziło też naszej murowanej ścianie bardzo dobrze. Podczas niedzielnych meczy zabrakło Mateusza Kurzyńskiego oraz Marka Kukowieckiego - oboje mieli mecze na turnieju w Czempiniu, gdzie jak nas poinformowali awansowali do strefy finałowej, która odbędzie się w najbliższą niedzielę. Gratulujemy ! Po tych kapitalnych meczach zostaliśmy liderem tabeli Dolskiej Ligi Halowej ! Na koncie mamy 14 punktów, tuż za nami depczą nam po piętach piłkarze z Kunowa, którzy wczoraj przegrali z Międzychodem 2:1 oraz zremisowali z Ultras Team 2:2 w obu meczach zabrakło im kontuzjowanego Błażeja Karasia. Na trzecim miejscu Dolsk, który ma tyle samo punktów co Sparta Mchy (lecz w bezpośrednim meczu lepsi byli Dolszczanie). Sparta wczoraj wygrała dwa pojedynki z Drużyną Pierścienia oraz Dream Team (lecz grała w mocno osłabionym składzie). Piąta jest Dusina, która wygrała wczoraj tylko z Błażejewem i to na styk 1:0, szósty Międzychód który wygrał z Kunowem, ale uległ Drużynie Pierścienia, która klasyfikowana jest tuż za nimi. Kolejne miejsca zajmują Dream Team, Ultras Team i KS Błażejewo. | | |
|