| W niedzielę 27 kwietnia zainaugurowane zostały rozgrywki nowej odmienionej turniejowej Ligi wioskowej 2014. Cykl 5 turniejów a każdy z nich o skrzynkę piwa ma wyłonić najlepszą drużynę sportową w okolicy. Drużyny zdobywają punkty do jednej tabeli z 5 turniejów, które rozpoczęliśmy wczoraj w Dolsku na Orliku. Tam również 6 lipca odbędzie się finał, natomiast pozostałe turnieje odbędą się 18 maja w Mchach, 8 czerwca w Mełpinie oraz 22 czerwca w Dusinie (dodajmy, że na boiskach wioskowych). Na Dolskim Orliku podczas inauguracji emocji nie brakowało, jednak wyniki kończyły się najczęściej bezbramkowym remisem lub stosunkiem 1:1. Świetnie rozgrywki w grupie zaczęła Dusina, która wygrała swoje trzy spotkania, ale potknęła się w półfinale przegrywając z Orzechowem 2:0. Ze słabej strony prezentował się Międzychód, który nie zagrał ani z Dream Team ostatniego meczu, ci jednak nie wyszli w ogóle na boisko opuszczając je wcześniej i uznano walkower obustronny ! Nasza drużyna w składzie Krystian Bręgiel (bramkarz), Michał Napierała, Krzysztof Gawryszak, Norbert Augustyniak, Marek Kukowiecki oraz Mikołaj Ostrowski wygrała rywalizację w swojej grupie mając tyle samo punktów co Orzechowo. Po spotkaniu między tymi ekipami kiedy pewne było już że obydwie awansują odbyły się karne, z których zwycięsko wyszedł LKS i to oni trafili na Mełpin w półfinale, który przegrali wyraźnie aż 4:0 i pożegnali się z walki o finał i zakończyli rywalizacje na 4 miejscu w turnieju. LKS Lubiatowo w tym turnieju miał zdobyć 5 punktów i cel osiągnął. Prezes więcej od drużyny, która gra w osłabieniu nie chciał. W pojedynku z Międzychodem było po zero, z Dream Team wygraliśmy 1:0 po strzale Krzysztofa Gawryszaka (był to jedyny celny strzał z naszej strony w tym turnieju), z Orzechowem znów był remis po zero. W barwach Orzechowa zagrała dwójka zawodników z kadry LKS-u: Tobiasz Majorczyk oraz Mikołaj Dominiczak. Prezes LKS-u nie krył po turnieju zadowolenia z ich postawy i zwolnił oby dwu zawodników z klubu. Jednak obaj zawodnicy dali znać, że w turniejach będą grać ze swoimi kolegami z Orzechowa a nie z Lubiatowem, jednak po tych zawodach będą myśleć czy powrócą do LKS-u czy też nie. W regulaminie turniejów można dokonywać zmian w kadrze, więc z pewnością prezes Krystian Mejza takich zmian dokona, gdyż dziwi nieobecność Kurzyńskiego, notoryczna Mielcarka czy chociażby starszego z braci Bręglów. Wracając do dwójki zawodników trafili oni do nas we wrześniu ubiegłego roku, po kilku treningach za klimatyzowali się w Lubiatowie i dzielnie reprezentowali barwy naszej drużyny na Dolskiej Lidze Halowej. Problemów również nie było jeżeli chodzi o frekwencje na treningach czy sparinagch tych zawodników. Wczoraj prezes podziękował im za grę w czarno-białych barwach, być może jeszcze rozmowy będą trwały na linii sztabu LKS a tą dwójką zawodników. W turnieju najlepszy okazał się Mełpin, który we finale remisował z Orzechowem 1:1, jednak piękny karny i zawsze barwna postać i czarny koń rozgrywek Piotr Paul tym razem jako Mełpin strzelił gola na wagę skrzynki piwa. Orzechowo mimo drugiego miejsca w tabeli pucharu ligi jest na 3 miejscu, gdyż wyprzedza ich Dusina z lepszym bilansem bramkowym. My wszystkich zapraszamy już do Mchów 18 maja na kolejną rudne, znów emocji będzie dużo. Więcej wciąż na stronie ligi: www.ligss.futbolowo.pl. | | |
|