| Przez weekend 3-5 grudnia trudno w naszej miejscowości znaleźć było przedstawicieli młodzieży wsi Lubiatowo, która wyjechała na dwudniową wycieczkę do Zakopanego. Pomysł zorganizowania wycieczki do tak odległej od nas miejscowości nadarzył się pod koniec września kiedy udało Nam się załatwić zakwaterowanie, zaś trwały poszukiwania chętnych osób, których jak zawsze było bardzo dużo a mogła jechać tylko grupa 52-osobowa. I tak w pełnym składzie spotkaliśmy się z piątku na sobotę i ruszyliśmy do tej miejscowości. Do Zakopanego dotarliśmy tuż po godzinie 8:00 i każdy przecierał oczy ze zdziwienia jaka duża porcja śniegu jest w tej miejscowości bo u nas od lat tyle śniegu nie było. Następnie przystąpiliśmy do rozdysponowania pokoi w ,,Domu Wczasowym u Józefa" no i po zakwaterowaniu się każdy miał czas do zwiedzania tej miejscowości jedno poszli na Gubałówkę, drudzy na Krupówki a byli i tacy co wspinali się na Kasprowy Wierch. Idąc grupą młodzieży udało nam się dostrzec kamery telewizyjnej ,,Dwójki", gdzie nagrywana była na żywo pogoda dla programu ,,Pytanie na śniadanie" a my ,,pokiwaliśmy wszystkim znajomym na drugim planie". Każdy mógł iść i zwiedzać co tylko chciał a do pensjonatu wróciliśmy na 18:00 gdzie uszykowany był obiad składający się z dwóch dań oraz deser. Chodź nasze brzuszki były pełne to na odpoczynek czasu nie mieliśmy bowiem o 19:15 zorganizowaliśmy wspólny integracyjny kulig ulicami Zakopanego. Kulig był jak z prawdziwego zdarzenia. Był na białym puchu śniegu, za koniami, na saniach i ogniskiem na rozgrzanie. Po godzinnej podróży ,,górale" zawieźli nas pod szałas gdzie była muzyczka góralska, ognisko z kiełbaskami oraz grzaniec w formie herbaty. Uśmiechy wszystkim dopisywały a integracja jak najbardziej się udała. Do domu wczasowego wróciliśmy wymęczeni i uśmiechnięci. Drugi dzień zaczęliśmy od śniadania w stylu szwedzkiego stołu i zaś przyszedł czas na pożegnanie naszego pensjonatu i po spakowaniu się wybraliśmy się autokarem pod Wielką Krokiew by zobaczyć na czym skaczą polscy i zagraniczni skoczkowie narciarscy. Dla tych, którzy skocznie wiedzieli pierwszy raz zrobiła ona wielkie wrażenie. Zaś był czas na zakup pamiątek i oczywiście oscypków i o 15:00 spotkaliśmy się na parkingu i po zrobieniu sobie wspólnej fotki wróciliśmy autobusem do domu. By czas i dalszą integrację umilić kierowca puścił nam polską komedię i ze znajdujących się w autokarze telewizorów zrobiliśmy sobie kino. A po skończeniu oglądania zaczęliśmy śpiewać karaoke. Śmiechu i fałszywych słówek nie zabrakło. Każdy bawił się w najlepsze i szkoda że zostały już tylko wspomnienia ale możemy powiedzieć i obiecać że jeszcze tam wrócimy. Na koniec bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim tym, którzy jechali na wycieczkę za to że korzystacie z takich atrakcji jakie dla was robimy, jakie organizujemy. Dziękujemy firmie ,,TOTEM" pana Artura Strzelca za kolejny wspólny wyjazd i za to że nasza współpraca układa się bardzo dobrze, dziękujemy góralowi ,,Domu Wczasowego u Józefa" za gościnność, pyszne dania i atrakcje jakie dla nas przygotowałeś no i firmie ,,Ubezpieczenia OK !" pani Eweliny Cieślak-Łuszczek ze Śremu za ubezpieczenie naszego wyjazdu i za okazałą współpracę. Na koniec dodajmy, że wszystkie formy obniżyły swoje wynagrodzenia przez co cena 140 zł za wyjazd była naszym zdaniem bardzo a to bardzo opłacalna. A firmą za taką postawę dziękujemy i was za to cenimy. Zdjęcia ukażemy w późniejszym terminie. | | |
|