| Mimo zapowiadanych burz i obfitych opadów deszczu w piątek 13 kwietnia na orliku w Dolsku odbył się Nocny turniej orlika na jego otwarcie. Pogoda mimo ostrzeżeń meteorologicznych utrzymała się i turniej rozegrano w całości. Do rywalizacji przystąpiło 6 zespołów, które zagrały 1x15 minut na zasadzie każdy z każdym. Już w drugim meczu dnia nasza drużyna miała podejmować ekipę mistrzów ligi - Bracholki, jednak ci złożyli wniosek o przełożenie meczu o 15 minut gdyż nie mieli pełnego składu, gdy ten wreszcie uzbierali sędzia dał im jeszcze chwilkę na rozgrzewkę. Wyglądało to jak by Mistrzowie Ligi bali się potyczki z Wicemistrzami czyli naszą drużyną LKS-em Lubiatowo. Mecz mógł podobać się kibicom, gdyż było dużo walki na boisku a wynik oscylował na bezbramkowy remis. Gdy piłkarze LKS-u rozprowadzili akcję i strzał głową zanotował Tomek Malicki, sędzia gola nie uznał gdyż uznał że bramkarz Bracholków broniąc piłkę w polu karnym jest ,,święty". Wielu zawodników obecnych na boisku wraz z organizatorami turnieju nie zgodziło się z decyzją sędziego, nawet zrobione zdjęcie aparatem, które opublikujemy wkrótce pokazuje że nie zawodnik LKS-u faulował bramkarza a bramkarz faulował Malickiego. Sędzia gola nie uznał i nie odgwizdał rzutu karnego a wznowienie gry od bramki Bracholków. Ci rozegrali szybko kontratak i gola w bramkę Dziubałki strzelił Remigiusz Szyszka. LKS również rozprowadził akcję ,,riposta" ale piłki nie udało się strzelić. W drugim meczu dnia pokonaliśmy ekipę z Kunowa aż 4:0. Rzut karny trafnie strzelił nasz bramkarz Mateusz Dziubałka, a dwa gole dołożył Bartosz Bręgiel i Tobiasz Majorczyk. W tym meczu niecodzienną kiwką pokazał się Norbert Augustyniak, którego atakowało aż 3 zawodników rywala a tan wyszedł sam obronną ręką z tej całej sytuacji i przeszedł z piłką pomiędzy nimi. W trzecim meczu dnia po wyrównanym boju zremisowaliśmy 0:0 z Międzychodem. Następnie pokonaliśmy ekipę ,,Kapłani Kossmanna" 3:0 tutaj gole strzelili Malicki, Napierała i Bręgiel. A w ostatnim meczu dnia z Błażejewem zrobiło się gorąco, bowiem był to rewanż za nerwowy mecz na Dolskiej Halówce (przypomnijmy padło wtedy aż 7 kartek). Tych kartek było o połowę mniej i tym razem sędzia karał zawodników trzy krotnie a dwie kary czasowe mieli zawodnicy LKS-u, którzy musieli grać podwójnie osłabieni. Błażejewo po golu Krawczyka prowadziło 1:0, by zaś przegrać 3:0. Dla Lubiatowa dwa gole Michała Napierały i jeden Augustyniaka. Pierwsze miejsce w turnieju zajęli Bracholki, my wraz z Międzychodem mieliśmy po 10 punktów a że w meczu pomiędzy sobą padł remis decydowały strzelone bramki. LKS miał ich 8 na plusie a Międzychód 6 i to my zdobyliśmy II miejsce i otrzymaliśmy mały skromny ale zawsze na pamiątkę puchar.
Nasi piłkarze podzielili się na dwa zespoły. Jeden będzie jeździł na turnieje piłkarskie a drugi rywalizował będzie od 27 kwietnia w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej na kompleksie sportowym Orlik w Poniecu. Znamy już składy obu zespołów (które wkrótce zaktualizujemy w zakładce LKS Lubiatowo):
Składy naszej drużyny na Ligę Orlikową w Poniecu: Bartosz Bręgiel (kapitan), Krystian Bręgiel, Mateusz Kurzyński, Damian Kurzyński, Adrian Grześkowiak, Damian Grześkowiak, Michał Napierała, Krzysztof Gawryszak, Tomasz Malicki, Mateusz Dziubałka, Karol Dułacz, Patryk Kwieciak, Dawid Biernat, Kamil Kramer, Paweł Skrzypczak.
Skład naszej drużyny na Turnieje piłkarskie (cały rok): Tobiasz Majorczyk (kapitan), Mateusz Majorczyk, Norbert Augustyniak, Jakub Pawelski, Bartosz Waszak, Tobiasz Aksmait, Mikołaj Dominiczak, Mikołaj Ostrowski, Tomasz Malicki, Bartosz Bręgiel, Mateusz Dziubałka, Dawid Biernat, Tobiasz Skrzypek.
Ponadto klub rozgląda się za sponsorem i jest już po pierwszych rozmowach. Być może sponsorem drużyny będzie jedna z firm transportowych z gminy Śrem. Czekamy za rozwojem sytuacji. | | |
|